Jedyne, co zrobiłam wraz z rozpoczynającym się nowym rokiem szkolnym, to:
1) podcięcie mei włosów, przez co jest bardziej pudel niż zwykle
2) zmiana oczek lou
3) nowe grupowe zdjęcie
Mei i krótsze włoski (wcześniej były po kostki, teraz "zaledwie" do kolan):
Lou i nowe oczka (jestem zachwycona swoją pracą!):
Czuję, że moje lalki są coraz bardziej MOJE.
A to poprawia mi humor i odpręża odrobinę, bo szykuje się OGROOOMNE wydarzenie w moim życiu, co powoduje dużo stresu.
Powodzenia w nowym roku szkolnym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz