czwartek, 19 października 2017

#106 Hello dolls!


Fennel: Ta łąka jest cudowna.


Kiki: Ale wiesz, że nie jest prawdziwa?


F: Yyy, jasne, że tak!


Ari: *zerk*


Ivy: Na pięć wchodzimy... raz... dwa... trzy... czte...


Shiori: CZEŚĆ!


F: Eeeeeeee...?


S: CZEŚĆ, JESTEM S H I O R I!!! MIŁO MI WAS POZNAĆ!


I: *zrzuca Shiori*


I: Hejka, jestem Ivy!!


I: A to Arizona, ale mówimy na nią Ari! Nasza najmłodsza siostra.


F: ...nasza?


S: Za chwilę wam wszystkich przedstawię! 


S: Dajcie mi chwilkę!







*pięć minut później*


Yui: Cześć! Jestem twoją młodszą siostrą, mam nadzieję, że nie znikniesz tak jak Yuu!
F: Bardzo mi miło, mam na imię Fennel, a ty?


Y: Yui! Mam nadzieję, że szybko odnajdziesz się w naszej rodzince. 


Nel: Okej, może pokażemy wam jak mieszkamy?


A: NIEŚ MNIE, JESTEŚ FACETEM


A: NIE DASZ RADY UNIEŚĆ DWUNASTOLATKI?


Nel: Jestem trochę zła. Duża mogłaby zacząć nas informować o kolejnych lalkach w rodzinie... Nie mamy takiej ilości łóżek i ogólnie takie niespodzianki nie są fajne.
S: Taktaktaktak masz rację we wszystkim!


N: W dodatku ilość ubranek się nie zmienia, a lalek przybywa, trochę to nie fair, nie uważasz?
S: UWAŻAM.


N: Eee? No bez jaj...


Blossom: Cześć, jestem Blossom!



Dobra, dobra, już tłumaczę obecność Blossom. No bo wyobraźcie sobie sytuację: wchodzicie z nudów na pewną stronę i przeglądacie oferty. Nagle waszym oczom ukazują się dwa pullipowe trupki do ogarnięcia. Licytacja. 15 minut do końca. Omijacie. Wracacie. Klikacie w aukcję. Kurczę... no dobra, podbiję, ale tylko raz. No więc podbijasz. Przeglądasz dalej, a gdy wracasz do aukcji, okazuje się, że ktoś cię przebił. Dobra, w sumie... i tak nie wygram. Podbijam znowu. Ktoś przebija. Podbijam znowu. Milion podbić. CHCESZ WALCZYĆ?! TAK NIE BĘDZIE. I podbijam znów. Pięć minut do końca. Cztery. Trzy. Dwie. Jedna. Zero. YOU WON THE AUCTION czy jakoś tak. Ta druga Pullipka znalazła już nowy dom, u mnie zostaje tylko Blossom. Jest to Pullip Blanche. Brakuje jej skalpu, powiek i przycisków do nich (reszta eye mecha działa), przez co wygląda jakby miała wytrzeszcz :'-) Oprócz tego ma złamaną rękę i brakuje jej dłoni. No, do ogarnięcia. Wigi oczywiście zarówno Kiki, jak Blossom, mają tymczasowe. Nie zostawię im takich zdechłych wiewiórek na głowach. To po prostu jedyne, co posiadam w domu, a one same muszą zaczekać, bo do stycznia włącznie, będę miała zdecydowanie wystarczająco wydatków. Na dziś to tyle, do napisania!

niedziela, 15 października 2017

#105 Autumn

Całkiem fajne rzeczy dzieją się ostatnio w moim życiu. W lalkowej sferze także. Na przykład, Ivy dostała w końcu Pure Neemo XS, na dniach przyjdą do mnie dwie lalki, które aktualnie się mejkapują, a moja dziewczyna kupiła swoją pierwszą Dalkę, która parę dni temu przybyła do nas prosto z Tokio. Żeby tego było mało, w ferie wybieramy się do Amsterdamu! Już teraz zastanawiam się, kogo ze sobą zabrać. A dziś, oprócz zdjęć Basil - pierwszej lalki N - mam dla was jesienne bąbelki, łapiące ostatnie promienie słońca. Enjoy!





Okej, oto więc Basil. Dal Charlemagne, z pozoru groźne dziewczę, które łatwo udobruchać ciepłem i miłością B) Oprócz tego, jest kuzynką Ari. Jest naprawdę ładną lalką, choć zanim zobaczyłam ją na żywo, raczej mi się nie podobała. 
Ok, czas na główną część posta! 


Ari: Ivy, możemy wyjść na dwór? Jest taka ładna pogoda...


Ivy: Wiesz przecież, że nie powinnyśmy same wychodzić, tak?


A: Wiem, ale tak bardzo mi się nudzi...


I: Wiesz, kto za nas odpowiada w razie wypadków, prawda?


I: Gdybyś przykładowo wpadła do oczka, w ogień lub w zęby tej małej łaciatej piesy...


I: W takich przypadkach problemy będę miała ja, bo pozwoliłam ci wyjść. I pójdę siedzieć, podczas gdy twoje plastikowe ciałko wyląduje w śmietniku, a potem ktoś przetopi je na śmietniki lub bidony w kolorze seledynowym. Tego chcesz?


A: AAAA NIE NIE NIE AAAAAAA NIE MÓW MI JUŻ 
I: *pac* Dobra, chodźmy.


*tup tup tup*


*tup tup tup tup tup z daleka*



Może pamiętacie Ivy w brązowych włoskach jako baletnicę siedzącą dokładnie w takim samym świeczniku ze dwa lata temu? No to postanowiłam to powtórzyć, jako że Ivy jest sto razy ładniejsza niż wtedy B)



I: Błagam, pospiesz się z tym zdjęciem, bo spadnę!!!


Zakochuję się w Ivy ponownie, stąd tyle zdjęć. No i sprawdzam jak pracuje się z jej nowym ciałkiem i jest cudne. 





Ten śliczny strój, który ma na sobie Ivy jest z aliexpress i jest naprawdę cudowny! Zarówno wygląd, jak i jakość. I jak widzicie, dziewczynki naprawdę ładnie prezentują się w czerwono-pomarańczowo-żółtych liściach! 




Uwielbiam te dwa bąbelki razem. Wyglądają cudownie! Tymi zdjęciami się z wami żegnam, a następny post napiszę, gdy przybędą dwie już zbyt długo oczekiwane lalki <3
Do napisania!

niedziela, 8 października 2017

#104 DYŃKON

Hej, hej! Byłam na kolejnym wrocławskim meecie i w końcu udało mi się obficie obfocić inne lalki. Duuużo innych lalek! Nie przedłużając, po prostu wam je pokażę. Wtrącę jeszcze, że przepraszam, że nie będę oznaczać waszych blogów, czy czegokolwiek, bo po prostu nie pamiętam :'-) Postaram się natomiast podpisywać każdą właścicielkę choćby imieniem lub pseudonimem. Nie fociłam też raczej lalek, które już widziałam lub będę miała okazję jeszcze na pewno zobaczyć - tych pozostałych było na tyle dużo, że i tak nie mam pewności, czy udało mi się każdą dorwać XD







Oto Ari i Kurczaczek, Kurczaczek oraz Yui i Kurczaczek. Kurczak na imię ma Jirka i należy do Amy. Jest to częściowo zrepaintowana Dal Silane i była przeeecudowna! 





Na meet zawitało też jedno z moich największych lalkowych marzeń i... byłam totalnie wniebowzięta, zachwycona i w ogóle wszystko. Cudownie było móc ją chociaż potrzymać w łapkach. Jest to nowsza wersja Pullip Kirakishou (ta z 2014 roku), należąca do Airy. 



Stolik w trakcie meetu. Kiedy musisz wyciągać jedne lalki spod drugich lalek, oznacza to, że masz zdecydowanie zbyt mały stolik. Bo przecież nie za dużo lalek...




Oto śliczna Vesta. Kolejna lalka Airy (jak połowa wszystkich dyniek z meetu XD), full custom, makijaż Ewy Eff. Cudo.





Dal Loa, Pullip Marie Antoinette i Pullip Dilettante. Kolejne lalki Airy (to nadal nie koniec).




Jako przerywnik - Yui w stocku swojej standardowej wersji. Pożyczony od kogo? Od Airy B)




Pullip Rei, ta od Sailoor Moon (jednak jakiś Evangelion, nie wiem, nie znam). Fajnie było pomacać starszą lalkę. Nie pamiętam niestety imienia osoby, do której należała, ale była przemiła i mam nadzieję, że jeszcze na jakimś meecie się zjawi!




Na meet wpadła także jedna BJD - Minifee Chloe malowana przez cudowną Martynę Szpil (pozdrawiam ją oraz kolejne dwie lalki, które właśnie u niej maluję <3). 







Dobra, dobra. To teraz próba rozpoznania modeli wyżej. Pullip Barasuishou (pierwsza wersja), Dal Icarus i nowa Pullip Suigintou. 



Tu mamy Isulka Lira o imieniu Riley (jeśli dobrze pamiętam), niestety nie pamiętam imienia osoby, do której należy. 



A tu Nel ze swoją "siostrą" z podstawowej serii 'Baby, The Stars Shine Bright', Pullip Misako Aoki Favorite Ribbon, kolejna lalka Airy <3




Następna Dalka Airy (Dal Ciel), a potem zamiana wigami z Ivy c:


Pullip Amelia Airy.


Na meecie były także dwie Tangkou, jednej zdjęć nie robiłam, bo należy do Kyuo, która dopiero co się wprowadziła do Wrocławia, więc jej lalki będę focić ile zechcę, tej natomiast właścicielki nie namierzyłam, ale była przesłodka.



Po drodze znów dorwałam Kirakishou, bo znalazłam między lalkami... maleńką Shinku i po prostu nie mogłam nie zrobić im razem zdjęcia!



A ta panna (Dal Katoya) bywa na moim blogu dość regularnie, ale miała tak śliczną kieckę, że nie potrafiłam jej zignorować! 





Miałyśmy też dwa Byule, jednego już się w życiu nafociłam, ale tę śliczną panienkę widziałam pierwszy raz. To Byul Princess Minty Airy i na żywo wygląda duuużo ładniej niż na zdjęciach (zwłaszcza firmowych). 







Pullip Celsiy (uwielbiam ją), Dal Lunatic Alice (hejka, siostro bliźniaczko Mei), Taeyang. Taeyang jakiś. Naprawdę nie wiem, co to za model. A na końcu Pullip Romantic Alice Kyuo, Debbie. Dostała nowego wiga i tak jej ładnie, że postanowiłam ją uwiecznić B)


Dokładnie 3/4 meetowych Isuli. Czwarty parę razy już tu był, a gdy robiłam to zdjęcie, już sobie poszedł. Hansel, Lir i Hednar. Śliczni. 


A tu 4/6 meetowych chłopców. 



A tu mamy Yui w Grellowych okularach <3 



Oraz próby zrobienia grupowego zdjęcia... cóż. Tak, tam na górze leży Brokuł Bartek.


Czosneczek Czesio także pojawił się na spotkaniu. 


Mam tu jeszcze zdjęcie paru dziewczynek, które ładnie sobie siedziały. Widać także Poziomkę (na początku), której nie robiłam osobnych zdjęć. 

Dyniogłowych lalek było czterdzieści. Pisząc posta, zorientowałam się, że zapomniałam o Pullip Grell, którą widać gdzieś tam na grupowych zdjęciach, to także lalka Airy. 

Z niesfotograwowanych na meecie lalek, pojawiły się Dal Edge, Dal Classical Alice, Pullip Amarri, Byul Dumbo, Isul Johan Retro Memory, Pullip Hatsune Miku, Pullip Laura, wspomniana Pullip Grell oraz Melinda, czyli kolejna customowana Tangkou, należąca do Kyuo. W trakcie pisania posta trafiłam na prześwietlone zdjęcie i... zorientowałam się, że nie ruszyłam zdjęć edytorem. Bo zapomniałam. Wrzuciłam więc surowe, co - mam nadzieję - nie razi w oczy. Liczę na więcej takich meetów, serio. Było naprawdę świetnie, mimo miejsca - bo drugi raz spotkałyśmy się w pasażu, którego nigdy jakoś nie lubiłam. A was Wrocław zaprasza na kolejne 'Dyńkony'!