Całkiem fajne rzeczy dzieją się ostatnio w moim życiu. W lalkowej sferze także. Na przykład, Ivy dostała w końcu Pure Neemo XS, na dniach przyjdą do mnie dwie lalki, które aktualnie się mejkapują, a moja dziewczyna kupiła swoją pierwszą Dalkę, która parę dni temu przybyła do nas prosto z Tokio. Żeby tego było mało, w ferie wybieramy się do Amsterdamu! Już teraz zastanawiam się, kogo ze sobą zabrać. A dziś, oprócz zdjęć Basil - pierwszej lalki N - mam dla was jesienne bąbelki, łapiące ostatnie promienie słońca. Enjoy!
Okej, oto więc Basil. Dal Charlemagne, z pozoru groźne dziewczę, które łatwo udobruchać ciepłem i miłością B) Oprócz tego, jest kuzynką Ari. Jest naprawdę ładną lalką, choć zanim zobaczyłam ją na żywo, raczej mi się nie podobała.
Ok, czas na główną część posta!
Ari: Ivy, możemy wyjść na dwór? Jest taka ładna pogoda...
Ivy: Wiesz przecież, że nie powinnyśmy same wychodzić, tak?
A: Wiem, ale tak bardzo mi się nudzi...
I: Wiesz, kto za nas odpowiada w razie wypadków, prawda?
I: Gdybyś przykładowo wpadła do oczka, w ogień lub w zęby tej małej łaciatej piesy...
I: W takich przypadkach problemy będę miała ja, bo pozwoliłam ci wyjść. I pójdę siedzieć, podczas gdy twoje plastikowe ciałko wyląduje w śmietniku, a potem ktoś przetopi je na śmietniki lub bidony w kolorze seledynowym. Tego chcesz?
A: AAAA NIE NIE NIE AAAAAAA NIE MÓW MI JUŻ
I: *pac* Dobra, chodźmy.
*tup tup tup*
*tup tup tup tup tup z daleka*
Może pamiętacie Ivy w brązowych włoskach jako baletnicę siedzącą dokładnie w takim samym świeczniku ze dwa lata temu? No to postanowiłam to powtórzyć, jako że Ivy jest sto razy ładniejsza niż wtedy B)
I: Błagam, pospiesz się z tym zdjęciem, bo spadnę!!!
Zakochuję się w Ivy ponownie, stąd tyle zdjęć. No i sprawdzam jak pracuje się z jej nowym ciałkiem i jest cudne.
Ten śliczny strój, który ma na sobie Ivy jest z aliexpress i jest naprawdę cudowny! Zarówno wygląd, jak i jakość. I jak widzicie, dziewczynki naprawdę ładnie prezentują się w czerwono-pomarańczowo-żółtych liściach!
Uwielbiam te dwa bąbelki razem. Wyglądają cudownie! Tymi zdjęciami się z wami żegnam, a następny post napiszę, gdy przybędą dwie już zbyt długo oczekiwane lalki <3
Do napisania!
Śliczne zdjęcia :D haha... rozłożyła mnie historyjka, środowiskiem naturalnym Ivy i Ari *no Ari szczególnie!* są chyba potencjalne kłopoty :D Potwierdzam co do ubranek z ali, mój Raven dostał stamtąd gatki i są to jedne z bardziej ulubionych xd i jakościowo też są niezłe :D Kiecuszka jest śliczna, muszę pomyśleć żeby coś mojej Jagódce i Lyssandrowi stamtąd zamówić ;) Czekam na kolejną porcję zdjęć! :D Stęskniłam się za Shiroi i Kyo *^* Weź to pod uwagę XD Z gorącymi pozdrowieniami z Piekiełka! <3
OdpowiedzUsuńBlogger mi coś wariuje i zamiast odpowiedzi na twój komentarz, napisał mi się nowy komentarz...
UsuńHahaha, wezmę! ❤️ Chociaż Shiori w ostatnim czasie było dużo :D
OdpowiedzUsuńA z Ali regularnie zamawiam butki i też nie narzekam, są zdecydowanie super!
Jakie śliczne są, aww
OdpowiedzUsuńBasil zachwyciła mnie na maksa!!!
OdpowiedzUsuń