poniedziałek, 26 września 2016

#61 ivy

Wzięło mnie wczorajszej nocy na tworzenie. Zdjęłam Ivy z półki, zrobiłam na łóżku miejsce, przygotowałam jakąś biedną aranżację i wyciągnęłam aparat. Delikatne kolory, jesienna atmosfera i mały aniołek. Z początku trochę przeszkadzało żółte światło, ale pozbyłam się go po zabawie z ustawieniami aparatu. Efekty wrzucam w surowej wersji, jak to ostatnio mi się zdarza.

Dwa pierwsze, na których ciężko nie zauważyć żółtego światła:



A reszta już "poprawna".








Chyba czas zabrać Mei na jakieś zdjęcia...

2 komentarze:

  1. Widzę, że coraz częściej rozbierasz lalki xDD
    A tak poważniej- fajne zdjęcia, Ivy to dość ciekawa modelka :) Według mnie wygląda jak mały, uroczy elf; to takie słodkie ^_^ Sama zrobiłaś jej sweterek? c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, coś w tym jest XD Ale dla bąbli nie planuję rozbieranych sesji, za małe są jeszcze, hihi. Pstryknęłam parę fotek, jak ją przebierałam. A sweterek jest na pullip, kupiłam go kiedyś na allegro :3

      Usuń