Kiedy tylko zakochałam się w Dal Puki, moim marzeniem było posiadanie własnej. Maleńka Puki mieszka u mnie już ponad rok. Przeglądając internet, trafiłam na najpiękniejsze połączenie na świecie - Dal Puki w pastelowo różowym wigu. No przepadłam, serio, ale znalezienie idealnego pastelowo różowego wiga było naprawdę trudne. Albo nie miałam kasy, albo coś mi nie odpowiadało. No iii ostatnio udało mi się zebrać ludzi do zbiorowego zamówienia z leekeworld! Ekscytacja i stres w jednym, ogromna odpowiedzialność, polegająca na trzymaniu dużej sumy pieniędzy obcych dla mnie osób, na swoim koncie. Straszne, brrr. Od dziś tylko podpinam się pod takie zamówienia! Ale nie żałuję, spójrzcie tylko. Moja Ivy stała się W KOŃCU moją wymarzoną lalką - nie tylko nazwą modelu, ale teraz także i customem.
Poznajcie nową, idealną Ivy!
Wyszłam na zewnątrz właściwie tylko po to, żeby zrobić jej portret do zakładki, ale zaczęłyśmy bawić się śniegiem i takie tam. Mam nadzieję, że jesteście w niej tak samo zakochani, jak i ja!
Ma włosa na oczkach :*
OdpowiedzUsuńAle poza tym jest śliczna i cudna <3
Nie lubię cię.
UsuńŚliczne włoski, pasują jej. ♡ Jest bardzo urocza!
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! Wygląda przeuroczo ♥
OdpowiedzUsuńAwww... *-* Ona jest taka urocza ♥♥♥ Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuń