niedziela, 6 września 2015

#11 Bazyliszek

Mei: Lou śpi, a ja się nudzę... hm? Co tam jest?
  
Czy tu jest wysoko...?


Rany, może jakoś uda mi się zejść...


Łooo, nie chcę spaść! O, schody!

 
 Jeju, i tak wysoko... Obym nie spadła.

Uh, zeszłam! Co by tu teraz...


*zerk* 


*zerk2*

 

 M: Huh? A co to?
Szczur Fryderyk: Idź sobie stąd! Jesteś na mojej posesji!
M: Aaa! Potwór!
  

Nie zostanę tu ani sekundy dłużej!

Hops! Ale fajny plac zabaw!


Łooo, ojej, ała!


 Uh, nikt nic nie widział... *trzep, trzep*
 





















Hm... a tam co jest?
Czy mogę tam wejść?

 
 Tutaj też wejdę... ałć

 A to co za dziury? *kiepska jakość zdjęcia* Chcę to zobaczyć! 
Ojej, wysoko
Omatkobosko! Bazyliszek!!! Aaaa!
Uciekam stąd! Lou, Lou!
Przy tobie czuję się bezpiecznie, no przytul mnie!
Nigdy więcej zwiedzania...
A jako bonus... przyjechały do mnie trzy dziewczęta. Venus oraz dwa maluszki, które jeszcze imion nie mają. Dziękuję osóbce, od której je dostałam!
  

1 komentarz:

  1. AL fajny ten blond urwis. Jest czarująca. Ma słodki ciekawski charakterek :).

    OdpowiedzUsuń