poniedziałek, 24 kwietnia 2017

#86 Plastiki gotują!

 Kyo: Cześć! Pewnie zauważyliście, że dawno nas tu nie było. Nic złego się nie dzieje, a na pewno nie z Aleks. Dla nas... trochę gorzej. Aleks żyje ostatnio trochę za bardzo, bo znalazła sobie kogoś, z kim spędza baaardzo dużo czasu i widziałam nawet, że się całują! No więc z Nel postanowiłyśmy przejąć inicjatywę.


Nel: Cześć! Opowiadałam Kyo o naszych dniach w kuchni, przy garach, a ona uznała, że bardzo chce spróbować, więc w tajemnicy przed resztą, postanowiłyśmy zrobić dla was coś prostego, czyli makaron! 
Kyo: Kto by się spodziewał!!!

K: Będzie nam potrzebna cebula. Lub dwie.
N: Czy to wskaźnik z makaronu spaghetti...?
K: TO RÓŻDŻKA

K: Wiecie co to? Ja wolałabym nie wiedzieć.
N: Weź. Tofu jest super, pod warunkiem, że nie je się go na surowo. Jest super, bo pochłania smaki i możesz wykorzystać go na miliony sposobów! Dziś posłuży nam jako substytut mięsa mielonego.


K: Wygląda obrzy...
N: Przestań.

K: Po co fotografować czosnek? Każdy wie, jak wygląda.
N: Nie marudź i nastaw samowyzwalacz. 


K: Okej, okej...

N: Zapomniałyśmy o istotnej rzeczy. Około pół kostki tofu trzeba pokruszyć i przyprawić tym. To gotowa mieszanka przypraw do mięsa mielonego. Takie tofu dodajemy do podsmażonej wcześniej cebulki.

K: A to będzie baza naszego sosu! Wersja dla mniej leniwych to po prostu kilka sparzonych wrzątkiem pomidorów, pokrojonych w kostkę. Wrzucamy to na etapie, kiedy tofu podsmaży się z cebulką.

N: I doprawiamy między innymi tym. Aleks kocha dodawać też płatki drożdżowe, koniecznie spróbujcie. Do tego szczypta soli, łyżeczka cukru, odrobina oregano i mała szczypta chili. I co tam jeszcze lubicie.

K: Czosnek! Czosnek jest super ważny, bo jest super dobry. Kocham czosnek. 
N: Fajnie dodać czosnek zaraz po cebuli, żeby się trochę podsmażył i nabrał więcej aromatu, ale jak jest się gapą i się zapomina, to dodaje się już do gotującego sosu i też jest dobrze! Wyciskamy go przez praskę, taką jak tu. 


K: A co jest najważniejszą częścią spaghetti oprócz sosu pomidorowego? MAKARON. Pamiętajcie, że najlepiej ugotowany makaron to al dente i nie zapomnijcie go posolić do smaku. 

N: Sos podajemy oczywiście z naszym makaronem do spaghetti.  



SMACZNEGO!

2 komentarze:

  1. ooo, już mam ochotę na TAKIE danie -
    a co dają tutaj płatki drożdżowe?

    OdpowiedzUsuń